Piątkową wycieczkę zaliczam do wyjątkowo udanych :) Znacie to miejsce???
Pogoda dopisała, towarzystwo również miłe :)
Spójrzcie, jaki jestem uśmiechnięty :)))
Odpoczynek w cieniu przed wędrówką :D
My, jak to my oczywiście musieliśmy intuicyjnie wybrać wejście na szczyt hardcorowym szlakiem :P
Męcząca stromizna, ale droga satysfakcjonująca :)
Startowaliśmy z miejsca, gdzie widać domeczki
Po wspinaczce zasłużony odpoczynek:
I dalej w górę ... do skalnego stołu
A u góry czekało pyszne, zimne, czeskie piwko ;-)
ale żeby nie było... ja oczywiście jakiś dziwak: jestem zupełnie 'niepiwkowa'
Blee nie lubię tego napoju bogów, a Wy? :-P
Powrót łagodniejszym szlakiem był bardzo przyjemny :)
CDN
Piękną wycieczka, a czeskim, zimnym piwkiem bym w życiu nie pogardziła!!
OdpowiedzUsuńMogłabym Ci oddać swoje :)
UsuńŚliczne widoki i pogoda piękna, a co do piwka to ja też go nie pijam. :))) Psiakowi pewnie po wycieczce spało się w nocy dobrze. :D;)
OdpowiedzUsuńUff... dobrze, że nie jestem osamotniona w nieijaniu :)))
UsuńO tak! Spał jak niemowlę :D
Piekna jest nasza Polska. Na pewno pokaze ja synkowi. Slicznie wygladasz kochana. No i Coffee prezentuje si ejak nalezy :)
OdpowiedzUsuń