Dziś mam przyjemność zaprezentować Wam fotki z sobotniej schadzki 'Kofciów', czyli spotkanie Kofiego z dwoma goldenowymi laskami - Candy i Sami.
Oj działo się, działo :DDD
Zdjęcia są autorstwa Pana Candy - Pawła :-)
[ja-gapa nie zabrałam aparatu! SKANDAL! :O]
Słodziutka Candy:
Kofuś podąża za Sami:
'O, o ... chyba mnie wykiwała...'
Sami przeszczęśliwa :-)
'Nie poddam się!'
Zabawa, zabawą, ale pani trzeba pilnować - najlepiej odgonić 'małą konkurencję'
Zaklinacz psów w polskim wydaniu :PPP