piątek, 26 lipca 2013

24-kilometre walk

Tego dnia przewędrowaliśmy w górach 24 kilometry - warto było, bo szlak uroczy!

Najpierw przemierzyliśmy Karpacz, dotarliśmy do Wanga i dalej szlakiem do Słonecznika



Oczywiście Kof musiał wykorzystać każdą okazję do kąpieli


Przejście obok Pielgrzymów




I jest Słonecznik  w sumie powinni go przemianować na wielbłąda...



Szlakiem w kierunku Strzechy Akademickiej do Wielkiego Stawu...



Kofuś z chęcią by wskoczył do tej wody! 




Dalsza część zdjęć wkrótce :)

4 komentarze:

  1. Widoki piękne ale Kofcio wymiata! Pozdrowienia Asienko- wyglądasz pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kofuś ma wspaniale z Wami. Towarzyszy Wam w cudownych wycieczkach i kąpie się, jak ma tylko możliwość. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że psiunia nie ma i nie będzie miała powodów do narzekania :)
      Woda to jego żywioł, więc zawsze mu pozwalamy się popluskać :)))

      Usuń