Mamy nowego domownika!!! Śliczny, biszkoptowy Golden Retriever :D
Oto JA! Szalony psiak o imieniu Coffee /lub jeśli ktoś woli Kofi ;-) /
Miałem się nazywać Biszkopt, ale pani i panu źle się wołało na spacerach i dostałem krótsze imię :D
Naturę mam wesołą, więc lubię gnać wywijając uszami:
Czasami udaje mi się grzecznie poleżeć :P A taką minką można wieele zdziałać :D
Na spacerach jestem bohaterem ... pod warunkiem, że w pobliżu nie ma dużych psów :-] Widzicie jaki mam 'medal'???
I znów gnam za moją panią ;-) Prrrrrrawie, jak wilk! :P
Przyznałem sobie tytuł Super Psa - no...może jeszcze nie pokazałem wszystkich moich umiejętności, ale staram się, jak mogę :)
A kiedy będę chciał poprosić panią lub pana o coś, zrobię minkę nr 2 - jak myślicie, zadziała?
Czasami jestem bardzo groźny - zobaczcie, jak gryzę! :)
I znów pohasam wesoło zanim wrócę do domku:
Jest przepiekny!!! Do tego slodki, wesoly i ma mase energii :) Gratuluje nowego domownika :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! O tak! Energia go rozpiera! :))))
Usuńnieeeee, dlaczego takie zdjęcia wstawiłaś... będę teraz rozpaczać, że takiego nie mam i raczej mieć nie będę:(((((((((((( buuuu... cudowny jest....
OdpowiedzUsuńDziękuję! :-) Zawsze możesz do mnie zerknąć :P A kto wie, czy w przyszłości się nie pozmienia i psiaczek zamieszka z Tobą :DD
UsuńŻywe srebro!! Cudny, cudny, cudny! A z minkami przebija nawet kota ze shreka:). On jest fantastyczny a imię super dobrane. Powodzenia:)Wytargajcie malucha za uszkiem:):):)
OdpowiedzUsuńO tak - zdecydowanie żywe :DDD
UsuńDziękuję! Też miałam skojarzenie ze Shrekiem - tylko kapelusza mu brakuje :)
Ach...zapomniałam dodać: maluch został oficjalnie wytargany za uszkiem od cioci :)
UsuńŚwietny wybór! :) Moja ulubiona rasa...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Witam w gronie miłośników tej rasy :D
UsuńPrzesliczny, bedziecie miec duzo radochy z nim :)))
OdpowiedzUsuńJesli zdecyduje sie kiedys na psa, to bedzie to wlasnie golden albo labrador
Dziękuję! Już jestem tego pewna!
UsuńU nas też miał być labrador lub golden i padło na goldenka :))) Wybór mojego M. baaardzo trafiony!
Ślicznota z niego :-) Czy mi się tylko wydaje, czy ma źle zapiętą obrożę, dlatego mu to kółko tak dziwnie się układa?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńObróżka jeszcze ciut za duża, ale zaraz pokombinuję z zapięciem - może rzeczywiście ma źle zapiętą :P DZIĘKUJĘ!
Musisz przełożyć klamerkę przez to koło i dopiero zapiąć, jeśli to obróżka tego typu, jakie ja mam dla swoich.
UsuńTutaj dobrze ten system jest widoczny: http://www.pelna-miska.pl/userdata/gfx/a1c914c630bedbcd54264b9c0b20e29f.jpg
UsuńCzy to właśnie coś takiego? Jeśli tak, to zapięcie tego typu zapobiega odpięciu się klamry, kiedy pies pociągnie za mocno.
SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ARYUSIU!!! Własnie wczoraj po Twoim komentarzu zaczęłam się temu przyglądać i wyczaiłam, że pasek chyba powinien przechodzić przez kółko :DDD Dziś pierwsze co otworzyłam bloga, chciałam Ci napisać podziękowania za cenną uwagę, a tu potwierdzenie, że właśnie TAK powinno być - PRZEPIĘKNIE DZIĘKUJĘ! Obroża od razu się lepiej układa! :-)))
UsuńZe mnie początkująca psiara - ostatniego 'na własność' miałam, gdy byłam nastolatką, więc wieeele się muszę nauczyć :PP
Cieszę się, że mogłam pomóc :-) Ja kiedyś też jakoś specjalnie nie zwracałam uwagi na to, jaką obrożę ma mój psiak, ale odkąd trafiłam na stronę activdog.pl przepadłam z kretesem, bo takie cudeńka tam robią. Teraz już śledzę na bieżąco nowinki w obrożowym świecie, rodzaje zapięć, wzory, kolory i sama staram się szyć swoim miśkom podobne.
UsuńSama dopiero od dwóch lat zaczęłam czytać o wychowaniu psów, żywieniu, bo wcześniej miałam przez 13 lat kundelka, który pilnował podwórka, zjadał to, co dostał, spacerów nie potrzebował, bo był wypuszczany w nocy na podwórko, ale odkąd mam huskiego musiałam się ciut dokształcić ;-)
Mam nadzieję, że nie będziesz miała większych problemów z wychowywaniem szczeniaczka :-)
Goldenki są cudowne! Niech Ci rośnie zdrowo i bezproblemowo ;-)
Teraz człowiek większą wagę przywiązuje do żywienia, pielęgnacji, dbania o zdrowie psiaka itp. niż kiedyś - zawitam na stronkę! Boję się, że ja też mogę przepaść! Ja kompletne beztalencie, więc sama mu nic nie zrobię :/ Jedyna szansa to wygrzebać coś w necie, bo w sklepach nie zawsze jest wybór. Tylko, że wtedy nie widzisz, jak to jest zrobione :/
UsuńMoże pochwalisz się swoimi dziełami?
Oh my god!!!!! Husky to booooski pies!!! I te oczy.... Husky i wilczur były marzeniem mojego M. :-)
Jeśli będzie się słuchał, jak teraz, to jest wielka szansa na grzecznego, ułożonego psiaka :DD
Dziękuję!
Ja kupowałam kiedyś tylko przez Internet, odkąd szyję sama, rzadko coś zamawiam.
UsuńTutaj zamieściłam fotki tego, co stworzyłam:
http://img51.imageshack.us/img51/3035/67100539.jpg
http://img19.imageshack.us/img19/1578/52407415.jpg
http://img846.imageshack.us/img846/7170/60706327.jpg
Te powyższe trochę krzywo wyszły, bo dopiero uczyłam się szyć na maszynie.
A tutaj już kantarek trochę lepiej zrobiony niż poprzednie wytworki:
http://img100.imageshack.us/img100/6346/10848753.jpg
http://img29.imageshack.us/img29/1158/92275658.jpg
Bez niego na spacer się nie ruszam, bo mój psiak jest troszkę agresywny do innych psich kolegów i czasami trzeba mu uniemożliwić pożarcie jakiegoś małego yorka lub pekińczyka.
Oczywiście jest tego o wiele więcej, ale nie wszystko uwieczniam na fotografiach ;-)
O JEZUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zdolna bestyja z Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Są cudowne!!!!!! Ach....jak ja Ci zazdroszczę takich perełek!!!! Ja bym w życiu czegoś takiego nie wyczarowała!!!
UsuńHahaha...dobry jest :DD Pewnie takie maleństwo połknąłby na raz :P
Dziękuję za komplementy pod adresem moich szyciowych poczynań :-) Właśnie chęć tworzenia czegoś takiego zmobilizowała mnie do zakupu maszyny i nauki szycia.
UsuńWłaśnie mój kudłacz takich najmniejszych nie lubi najbardziej, szczególnie kiedy rzucają się na niego i ujadają zawzięcie.
W pełni zasłużone :)))
UsuńNikt nie lubi, jak się na niego ujada :))
Ale ślicznota! Cudny piesek i taki pocieszny. :]
OdpowiedzUsuńDziękuję! Baaardzo pocieszny Maluch! :)
UsuńMinka nr dwa jest rozbrajająca;)))) och szczeniaczek, fajnie, ganianie, siusianie, poznawanie...super sprawa:)) jak nasza Lilly była taka mała, to nie mogłamprzeboleć, że psy tak szybko rosną;)) fajnie, ze macie psiaka:)) ja mam collie;)) jedne i drugie to cudownez natury i bardzo prorodzinne psy ;)
OdpowiedzUsuńZa tą minkę może dostać wszystko :))) Taak...uroki wieku szczenięcego: dużo radości i mnóstwo pracy :D Masz rację - szkoda, że to tak szybko się kończy :P Oooo - collie są przepiękne!!!
UsuńWłaśnie ta jego natura przeważyła o wyborze :)
Dopięłaś swego :D Cudny jest. Piękne zdjęcia, nr 1 naj :)
OdpowiedzUsuńHaha! Udało się - nie mogło być inaczej! :D Jechałam po szczylka 530km w jedną stronę!!!
UsuńDziękuję :D
Szalona :D
UsuńNo ba! :DDD
UsuńTo było totalne krejzolstwo! Będzie co wspominać do trzeciego pokolenia :DDDD
cudowny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńR E W E L A C J A
OdpowiedzUsuńszyszunia28
Dziękuję Szyszuniu! :)
UsuńJa jestem miłośniczką tej razy od wielu lat, cieszę się, że masz takiego cudnego malucha, może i ja kiedyś będę miała swojego:) Niech maluch zdrowo rośnie a Ty nie zapominaj o nas i wrzucaj często jego fotki.
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! Pięknie dziękuję!!! Życzę Ci, by u Ciebie też kiedyś zamieszkał taki szkrabik :))) Pocieszne stworzenie!
UsuńHehe :-)) Jego fotek to raczej nie zabraknie - obawiam się tylko, że wkrótce możecie mieć ich dość. W razie nadmiernej ilości i psiakowego przesytu, reklamacje będą akceptowane :P
Cudowne zdjęcie i prześliczny piesek :) Ja osobiście wolę Owczarki Nizinne, miałam kiedyś jednego i cały czas chodził z 'minką nr 2' dzięki czemu dorobił się 20kg nadwagi :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Nie znałam tej rasy, ale sobie wygooglowałam i muszę przyznać, że śliczny!
OdpowiedzUsuńNo nie!!! Jak się oprzeć mince nr 2? Nie ma szans! :DDDD
Dziękuję za odwiedziny u mnie ;)
OdpowiedzUsuńPsiak śliczny :)
Dziękuję :-))
UsuńOOOOOO, komentarz mi uciekł
OdpowiedzUsuńOoooo, to dziad! :PP
UsuńNo to się powtórzę - będziesz zadowolona z psiaka, tylko nie rozpieszczaj go zanadto (coś mi się wydaje, że to niewykonalne...). Ja swojego nazwałam Muffin, bo był słodki aż do schrupania :)
OdpowiedzUsuńJuż jestem :-) Hmm...a jak to zrobić, żeby go nie rozpieścić?? Zdradzisz sekret?
UsuńMuffin :DDDDDDDDDDDD BOSKO!!!!
Teraz to już Mafiozo, a nie Muffin, imię ewoluowało wraz z temperamentem i wzrostem :)
UsuńNie pomogę w utrzymaniu psiaka w ryzach, bo Ty sama musisz się trzymać zasad... a wiem, jak trudno przy takim kochanym pieszczochu. Mnie się udało i teraz Mafiozo sam nie wejdzie do pokoju, a już na dywan na pewno nie, kanapki nie zje nawet, jak będzie stał obok niego talerzyk... Lata praktyki ;)
Za to listwę boazerii mi kiedyś zjadł i dwa telefony!
No nie mogę!!!!!! MAFIOZO!!!! :)))))))))))))
UsuńNo proszę, jaki wychowany! Mam nadzieję, że kiedyś też się będę mogła pochwalić takimi sukcesami :D
Fju, fju...trofea imponujące :))))
Asiu ale jak mam dodac tą opcję obserwowania? jeszcze sie bardzo nie rozeznałam na tym blogu i nie wiem gdzie czego szukac!!! jak mozesz to prosze cie o pomoc bede wdzieczna:)pozdarwiam
OdpowiedzUsuńJak się zalogujesz to wejdź na opcję 'układ'; wyświetli Ci się układ wybranego przez Ciebie szablonu - znajdź opcję 'dodaj gadżet' i wybierz opcję 'obserwatorzy' i gotowe! :)
UsuńCudny Maluch :)
OdpowiedzUsuńUszy bym jego wycałowała :)
Dziękuję :)))
OdpowiedzUsuńCałuję co dnia, więc niech jedno całowanie będzie od Ciebie :D