Nawet się człek nie obejrzał, a już mamy środę - weekend za pasem! :P
Wyczekujecie weekendu z niecierpliwością?
Czy tydzień prześlizguje Wam się przez palce w szaleńczym tempie?
Ja osobiście żyję 'systemem' poniedziałek-piątek : weekend :D
Milutkiej środy!
oj, tak :)
OdpowiedzUsuń:=)
UsuńJakie cudne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńNa weekend czekam, zawsze człek robi coś innego niż na tygodniu, no i mężydło ma wolne, jest kogo do odkurzania zagonić :D
Mi ostatnio czas zwolnił, chociaż im mam go więcej wolnego tym mniej owocniej go wykorzystuję, efekt tego jest taki, że też mam wrażenie, że mi prześlizguje się przez palce.
Miłego dnia :)))
Dziękuję Drui... :*
UsuńHaha, do odkurzania? To prawdziwa zaleta weekendu :DD Jeszcze tylko dwa dni i będzie można się znów zabawić w zaganiacza :D
Wiesz, to prawda - im więcej czasu wolnego, tym mniej efektywnie go wykorzystujemy - mam tak samo :)
Milutkiego! :))
Cudowne zdjęcia! Mi nie tylko tydzień się prześlizguje przez palce, a nawet miesiące. :(
OdpowiedzUsuńDziękuję! Uff...cieszę się, że nie jestem sama w tym 'szaleńczym prześlizgiwaniu' :)
UsuńOHHH Od 3 miesiecy kazdy moj dzien wyglada dokladnie tak samo. Start 7.00 finish 23.00. Scenariusz niemal identyczny...
OdpowiedzUsuńPrzy Maluszku w domu to zupełnie naturalne :D
Usuńhehe dobre zdjęcie, dobre :) Ty się pytasz czy tydzień szybko leci? Kobitko ja nie wie kiedy mi 3dzieści cośtam lata życia przeleciało. I też obrałam ten system : pon.-pt. Hmmm znasz jakiś inny?
OdpowiedzUsuńp.s. nie nauczyłam się ani pół słówka :D melduję tu, może nie będzie lania ;)
:-) Dziękuję!
UsuńILE???? 3dzieści???? A ja się na osiemnastu zatrzymałam...a to już tyle czasu od tamtej pory upłynęło? :D Hmm...inny? Może wrzesień-czerwiec- lato?
Jak to??? Przecież do jutra jeszcze mnóstwo czasu - cała noc przed Tobą! Bez lania się nie obejdzie :-P
Ja czekam bardzo!
OdpowiedzUsuńI po co, skoro i tak szybko zleci?
Usuńa ja żyję oczekiwaniem czasu, kiedy dzieci pójdą na studia i będę miała kilka chwil dla siebie :)
OdpowiedzUsuńOJ NIE!!!! To najgorszy czas - moje maleństwo właśnie w tym roku wyjechało na studia i powiem Ci, że to okropne, gdy nie ma kto wyżerać z lodówki, kręcić się po domu i bałaganić :)
Usuńmartwić będę się później, teraz marzę o spokoju :)
UsuńIle masz teraz czasu TYLKO dla siebie... wykorzystaj to, póki Cię nie dopadnie choroba sieroca ;)))
Ech...za późno! Choroba sieroca, a raczej syndrom opuszczonego gniazda jest ze mną od pierwszego dnia, gdy Młody wyjechał :/
Usuńa ja Cię wyróżniam:)
OdpowiedzUsuńhttp://magdalenkafou.blogspot.it/2012/11/wyroznienia-liebster-blog.html
O MATKO!!!!!!!!! NAPRAWDĘ JA??? PRZEPIĘKNIE DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!! :*
Usuńwiększość z nas żyje chyba takim nieskomplikowanym systemem ;)
OdpowiedzUsuńKurka...gdzie te czasy, gdy człowiekowi czas się dłużył niemiłosiernie? :O
Usuńpatrząc na te zdjęcia nie sposób się nie uśmiechnąć:)
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
:-D Czy dlatego, że już prawie weekend? :)))
UsuńAle pieknie, przydala by się teraz taka pogoda :D
OdpowiedzUsuńa co do weekendu - ja sobie juz dzisiaj postanowiłam pofolgować :)
Oj tak - byłabym wniebowzięta, gdyby teraz przyświeciło takie słoneczko!
Usuń:D
Ooo szczęściara!!! Mój weekend zacznie się dopiero w sobotę koło południa ;-(
piękne zdjęcia - pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMrs. Asia! You are just jealous./ ♥ Ewelina.K
OdpowiedzUsuń