wtorek, 18 grudnia 2012

Let's go wild

Tuż przy domu...same witaminy...



11 komentarzy:

  1. Należałoby ją procentowo przetworzyć

    OdpowiedzUsuń
  2. wiedziałam, że z tym śniegiem i mrozem w Polsce to ściema:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka ściema??? Popatrz na pierwszą fotkę - tam widać śnieg :D

      Usuń
  3. Ale troche nie w pore, co nie?
    U nas bedzie zly rok jesli chodzi o wino, bo winorosla zakwitly...
    i krzaczory u mnie pod domem tez kwitna. Biedne ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasieńko, chyba całkiem w porę - u nas jeszcze na wielu 'ukrytych' krzaka, z których nie zdążono zebrać :-) Różę się zbiera po pierwszych przymrozkach.

      O kurcze... to lipa....za ciepło macie... :(

      Usuń
  4. Że też przyroda tak skrupulatnie ponadziewała je na gałązki ... :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te witaminy pokazałaś na zdjęciach. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń