Pogoda przepiękna...wręcz wiosenna, więc nie mogło się obyć bez ekstra dłuuugiego spaceru :)
A jak spacer to tylko z harpaganem :-P
Na spacerze zapoznanie z nową koleżanką - Lunką :D Oj działo się, działo :-)))
Kof używał przeróżnych metod, by skusić Małą do zabawy :))
Luncia pozostawała niewzruszona :-D
Czasami odpuszczał....
...ale tylko na chwilę...baaaardzo krótką chwilę :-))))
Wypróbował też trik ze skradaniem się, jak szpieg z krainy deszczowców :-D
lecz Lunka nadal pozostała damą i nie chciała uciekać :-)))
Myślę, że moja Pepa nie byłaby taką dama i szalałby z Kofusiem :)))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mieszkasz tak daleko :)
UsuńAle zadowolone psiaki :-). Fajna fotorelacja! Uwielbiam Twojego Kofusia :-).
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :))
Usuńale radochę psiaki mają:))))))))) uwielbiam takie spacery, a w ostatnich dniach mieliśmy ich sporo:)))
OdpowiedzUsuńOj tak, widziałam gdzie szaleliście :) Czy Mailo miał okazję spotkać psich kompanów? :)
UsuńSłodkie psiaki.
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swojego psiaka i małej Lunki :)
Usuń